Dzień ślubu Marty i Michała będzie zapamiętany na zawsze. Gdy po przyjeździe wzbiliśmy się dronem w powietrze i zobaczyliśmy bryłę Pałacu Czosnowskich wraz z przylegającą do niego oranżerią, wiedzieliśmy, że to będzie wyjątkowy dzień. Ciąg wydarzeń, których kolejne odsłony mieliśmy okazję uwieczniać wciskając przycisk migawki i nagrywania tylko utwierdził nas w tym przekonaniu. Przygotowania, odbicia Marty i Michała w lustrach, fenomenalnie przystrojona oranżeria i miejsce ceremonii, first look w ogromnym przypałacowym parku i pełna emocji ceremonia i energetyczna impreza, której zwieńczeniem był występ Michała, gitarowe riffy i mocno przesterowane dźwięki solówki sprawiły, że bawiliśmy się wybitnie, co z pewnością da się odczuć oglądając zebrane przez nas kadry. Miłego oglądania!